Gąbki do makijażu oraz jajko do czyszczenia pędzli - czyli dwa przedmioty ułatwiające życie kosmetyczne

Witajcie Kochani :) Dziś mam dla Was kolejny post kosmetyczny :) Przeglądając blogi kosmetyczne nie mogłam przejść obojętnie obok gąbek do makijażu oraz jajek do czyszczenia pędzli :) Wiem, że to nie jest już taka nowość, bo już trochę czasu minęło od kiedy te przedmioty weszły na rynek, ale chyba jestem osobą, która musi przeczytać 10 pozytywnych opinii i dopiero w tedy zainteresuje się tematem :) Przynajmniej z nowościami w dziale 'Beauty' :) Nie zakupiłam oryginałów, lecz tańsze zamienniki ze sklepu Zaful. Dobrze przejdźmy do moich opinii na ich temat :)

Silikonowe jajka do czyszczenia pędzli - TU

Jest to zamiennik Brushegg, wykonany z silikonu, posiadający wypustki do czyszczenia pędzelków. Wewnątrz jajka znajduje się otwór na dwa palce do utrzymania go, kiedy my drugą ręką będziemy czyściły swoje pędzelki :) Jajko jest podzielone na dwie strefy: Poziome paski - wypustki do mycia większych pędzelków, oraz druga strefa w postaci malutkich wypustek do czyszczenia tych mniejszych pędzelków. Z tym małym cudem nasze pędzelki bardzo szybko się myje i doprowadza do pierwotnego stanu - muszę przyznać, że jestem zadowolona !:) A w opakowaniu mamy 4 sztuki, więc możemy się nimi podzielić z najbliższymi :))

Zestaw gąbek do makijażu - TU

Gąbeczki są zamiennikiem oryginalnych gąbek 'beauty blender' :) W zestawie znajdziemy trzy rodzaje: dwie duże, w tym jedna ścięta pod skosem oraz jedną malutką. Duże oczywiście służą do nakładania podkładu, a ta mała do korektora pod oczy. Nigdy wcześniej nie używałam żadnych pędzli ani gąbek do nakładania podkładu i korektora - zawsze radziłam sobie palcami :) Muszę przyznać, że gąbeczki bardzo ułatwiają sprawę, idealnie rozprowadzają kosmetyk na skórze oraz robią to o wiele precyzyjniej niż nasze palce. Przez to, że gąbka ma kształt "łezki" docieramy w każdy zakamarek i kącik oka :) A przede wszystkim makijaż utrzymuje się dłużej ! :) Na pewno będę z nich korzystać :))